Du befindest dich in der Kategorie: Politik - Standpunkt - OPINIE

Donnerstag, 06. Dezember 2007

Stefan Kosiewski: proniemiecki lobbysta-rewizjonista Kazimierz Wóycicki wykorzystuje posade Dyrektora IPN do uprawiania antypolskiej polityki

Von direktion, 23:13

   Download this episode  (5 min/ długość nagrania)   
 były dziennikarz "Zycia Warszawy" Kazimierz Wóycicki, od 1.1.2005 roku na posadzie Dyrektora IPN Kieresa i Kuleszy w Szczecinie, zasłynął m. in. z tego, iż mając w kieszeni nominację na nowe, lepiej płatne stanowisko pracy, wypowiada się nagminnie w bardzo kontrowersyjny sposób na niezwykle poważne tematy, co niesie ryzyko dla interesów Polski i spraw polskich, a Wóycickiemu przynosi tylko za darmo tani rozgłos.

Tak było kiedy Kazimierz Wóycicki nie był jeszcze Dyrektorem Instytutu Kultury Polskiej w Lipsku i słusznie zarzucał władzom w Warszawie, że „... pielęgnowano wizję ludowej i siermieżnej Polonii po to, by nie zajmować się niewygodną współczesnością i izolować emigrację polityczną ...” (Rzeczpospolita, 17.4.1999, nr. 90).

Tak samo mając przenosić się z Lipska do Szczecina Kazimierz Wóycicki wystąpił w Deutsches-Polen Institut w Darmstadt z antypolską tezą o nie istnieniu Polonii, czy też w ogóle grupy mniejszościowej polskiej w Niemczech, która to Grupa zapisana została w Przyjacielskim Traktacie Polsko-Niemieckim z 17.6.1991 roku.

Nie wiadomo na jakie jeszcze stanowisko publiczne w Polsce przeniesiony zostanie wkrótce Kazimierz Wóycicki, ale dla wszystkich jest już chyba dostatecznie jasne, że nie można godzić roli purimowego wesołka z zajmowaniem stanowiska Dyrektora Instytutu Pamięci Narodowej Komisji ds. Scigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu.

W wypowiedzi dla Radia Deutschlandradio Kultur Wóycicki powiedział zaś ostatnio wprost, że jemu byłoby miło (lieb), gdyby Polska przekazała zbiory tzw. Berlinki do Niemiec w ślad za najstarszym egzemplarzem Biblii w tłumaczeniu Lutra, który to egzemplarz premier Jerzy Buzek przekazał beztrosko i za nic w naiwnym geście dobrej woli kanclerzowi Schröderowi w 2000 roku.

Wiadomo, że Schröder w odpowiedzi na tamten niepotrzebny w polskiej polityce, fałszywy gest Buzka buduje rurociąg na dnie Bałtyku, który spowoduje, że Polska nie uzyska żadnych wpływów za tranzyt ropy, gazu, czy co to tam będzie płynęło (i w którą stronę?) rurociągiem budowanym pod nadzorem byłego kanclerza Niemiec.

Nie wiadomo jeszcze, czy Prof. Kazimierz Wóycicki zajmie wkrótce stanowisko Sekretarza Stanu w rządzie Donalda Tuska? Czy zostanie oficjalnie doradcą ds. stosunków polsko-niemieckich, bo ta synekura przypadła jak wiadomo niedawno w udziale Prof. Władysławowi Bartoszewskiemu, który łączy ją umiejętnie z zajmowaniem stanowiska Wiceprzewodniczącego Rady Nadzorczej Grupy Ergo Hestia (która jest międzynarodowym instytutet finansowym), czy też członka Rady Fundacji Integralia, powołanej przez Grupę Ergo Hestia, a może jedno i drugie? A nie wiadomo też, czy Prof. B. ujawił w wymaganym ustawowo czasie i oświadczeniu majątkowym ew. dochody ze wszystkich zajmowanych przez siebie stanowisk? Tego wymaga ustawa od Sekretarza Stanu.

Rekapitulując powiedzmy tak: gdyby ze względów protokolarnych, zdrowotnych, czy geriatrycznych jeden Profesor miał wkrótce ustąpić w polityce stanowiska drugiemu, to kapitalną wypowiedź Kazimierza Wóycickiego, zapowiadającą możliwość kapitulacji Polski w sprawie tzw. Berlinki, można odsłuchać w oryginalnym języku niemieckim po kliknięciu w link, który w interesie spraw Polski niejszym się tu wskazuje.

Stefan Kosiewski
Postfach 800 626, 65906 Frankfurt am Main
Polnisches Kulturzentrum e.V., Vorsitzender

http://sowa.mypodcast.com/200712_archive.html
http://polonia.blox.pl
http://pkn.blox.pl

ad Kazimierz W.:
http://emigrant.blox.pl/2006/12/Woycicki-und-Bingen-statt-echte-polnische.html
http://ro.weblog.ro/2007-12-6.html
http://ro.weblog.ro

[Kommentare (0) | Permalink]


Mittwoch, 05. Dezember 2007

kupujemy kota, 13 grudnia 2007 r. w Lizbonie

Von direktion, 13:26

Od PKN
Dyletanckie wypowiedzi pełnej temperamentu kobiety z Polski, która najpierw organizowała w Warszawie Parady Lesb i Pedałów, a potem wynagrodzona została posadą Kierownika Biura Komisji Europejskiej w Polsce, nie powinny katolickiemu Czytelnikowi Biskupstwa Limburg budować fałszywego obrazu jakości życia intelektualnego w mojej Ojczyźnie. To nie jest tak, że "Kościół nie dał jeszcze rady ustawić się z Unią Europejską".
To na pewno nie jest tak, żeby się oczekiwało od Kościoła Katolickiego w Polsce jakiegokolwiek "udziału w przemianach demokratycznych".

Katolicki Kościół w Polsce kieruje się swoimi celami:
"Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Swiętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem A oto ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata" (Mateusz 28, 19-20).

27 listopada 2007 roku 82 polskich Profesorów oraz Intelektualistów wyraziło w Liście Otwartym:
http://de.groups.yahoo.com/group/kulturzentrum/message/1262 swoje zaniepokojenie w związku z przedstawieniem 23 listopada programu nowego rządu Tuska
Zadna gazeta w Polsce, także media Redemptorystów, nie zechciały temu opozycyjnemu gestowi nowych dysydentów poświęcić najmniejszej uwagi.
Jest przy tym niezrozumiałe, jak Pani Roza Hrabina von Thun i Hohenstein z domu Woźniakowska mogła w roku 1972 "po studiach anglistyki" udzielać się w Krakowie w demokratycznej opozycji, ponieważ opozycja w Polsce zaczęła powstawać po 1977 roku i od razu była surowo prześladowana przez Służbę Bezpieczeństwa. W Katowicach np. prześladowania jednej tylko osoby dokumentuje wiele dowodów:
Dlatego niezrozumiałe jest, jak 18-letnia dziewczyna (urodzona w 1954 roku) dała sobie tak szybko radę ze studiami anglistyki w warunkach opozycyjnych.
Poza tym polityczne konotacje rodziny Woźniakowskich z Krakowa sytuowały się przy wiernych komunistom katolikach, którzy mieli wprawdzie posłów w tzw. parlamencie ludowym (Sejmie Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej), ale do dzisiaj nie mają żadnego wpływu na Lud Boży.
Stefan Kosiewski
Postfach 800 626, 65906 Frankfurt
Polski Ośrodek Kultury, Prezes
prywatnie: Emigrant Kontyngentowy (Ustawa o Codzoziemcach (BMI § 22. Ausl.G.)
na emigracji politycznej od 15 grudnia 1982
press international em*PIK society
wtorek, 04 grudnia 2007
kein falsches Bild von der Qualität des intellektuellen Lebens in meiner Heimat
Od PKN
----- Original Message -----
To: b-perrefort@kirchenzeitung.de ; j-becher@kirchenzeitung.de ; fulda@kirchenzeitung.de
Sent: Wednesday, December 05, 2007 1:30 AM
Subject: Verfechterin eines einigen Europas, von Katharina Schmülling. Der Sonntag (Nummer 48/ 2. Dezember).
Dilettante Äußerungen einer temperamentvoller Frau aus Polen, die einst Lesben- und Schwulen-Paraden in Warschau organisierte, dann mit der Stelle einer Leiterin des Büro der EU-Kommission in Polen vergütet wurde, dürften den katholischen Leser des Bistums Limburg kein falsches Bild von der Qualität des intellektuellen Lebens in meiner Heimat errichten. Es ist nicht so, dass "die Kirche es noch nicht geschafft hat, sich in der Europäischen Union zu engagieren".
Es ist bestimmt nicht so, dass man von der Kirche in Polen irgendwelche "Beiträge zum demokratischen Wandel" erwartet.
Die Katholische Kirche in Polen verfolgt eigene Ziele:
Geht nun hin und machet alle Nationen zu Jüngern, und taufet sie auf den Namen des Vaters und des Sohnes und des Heiligen Geistes, und lehret sie, alles zu bewahren, was ich auch geboten habe. Und siehe, ich bin bei euch alle Tage, bis zur Vollendung des Zeitalters (Matthäus 28, 19-20).
Am 27. November 2007 haben 82 polnischen Professoren und Intellektuellen ihre Besorgnis anläßlich des am 23. November vorgestellten Programs der neuen Tusks Regierung mit einem Offenen Brief geäußert:
Keine Zeitung in Polen, auch nicht die Medien den Redemptoristen, wollten der oppositioneller Geste den neuen Dissidenten kleinste Bemerkung schenken.
Es ist dabei unbegreiflich, wie sich Frau Roza Gräfin von Thun und Hohenstein, geb. Woźniakowska im Jahre 1972 "nach dem Anglistikstudium" in der demokratischer Opposition in Krakau engagieren konnte, weil die Opposition in Polen erst nach dem Jahre 1977 entstanden ist und gleich durch der Staatsicherheitsdienst (Służba Bezpieczeństwa) rigoros verfolgt wurde. In Kattowitz dokumentieren z.B. die Verfolgung nur einer einziger Person mehrere Beweise:
Es ist auch deswegen unbegreiflich, wie ein 18-jähriges Mädchen (geboren 1954) mit dem Anglistikstudium so schnell unter den oppositionellen Umständen geschafft hat.
Im übrigen die politische Konnotation der Familie Woźniakowski aus Krakau situierte sich bei der kommunistentreuen Katholiken, die zwar Mitglieder bei sog. Volksversammlung (Sejm der Volsksrepublik Polen) hatten, bis heute jedoch ohne Einfluß auf das Kirchenvolk.
Stefan Kosiewski
Postfach 800 626, 65906 Frankfurt
Polnisches Kulturzentrum e.V., Vorsitzender
priv.: Kontingent Flüchtling (BMI § 22. Ausl.G.)
Im Exil seit 15. Dezember 1982
23:22, kultur , Der Sonntag

[Kommentare (0) | Permalink]


Donnerstag, 01. November 2007

ZDRAJCA

Von direktion, 13:55

ZDRAJCA , kapuś i tajniak z Magdalenki, kapral stanu wojennego, który nie protestował, kiedy żydokomunistyczne służby bezpieczeństwa swoimi perfidnymi sposobami zmuszały tysiące Polaków, prawdziwych polskich patriotów do ucieczki z Ojczyzny, emigracji politycznej z Kraju całymi rodzinami, by nie przeszkadzali w realizowanej od 17 września 1939 roku grabieży mienia narodowego Polaków, nie maskuje się już dłużej i nie kryje ze swoim  nikczemnym obliczem ZDRAJCY NARODU POLSKIEGO.
 
Walęsa w przeddzień wyborów 2007 roku zapowiadał PUBLICZNIE:  zaraz w dzieñ wyborów będę prosił o chętnych do budowania programów i struktur w czasie roku - bo więcej to nie może wytrwać - zrobimy dogrywkę i uporządkowanie kraju . 
 
Po wyborach Wałęsa nie chce już zajmować się porządkami w kraju, oddał się do dyspozycji Tuska, którego partię przed wyborami wszelkimi sposobami wspierał. Wałęsa chce za to dla siebie posady konsula honorowego w USA, gdzie konsulowie bez honoru zajmują się dotychczas, jak w każdym innym kraju osiedlania Polaków, rozbijaniem Polonii i skłócaniem Polaków nie z żydami, lecz jednego Polaka z drugim, brata z bratem.
 
Do brudnej roboty nie trzeba znajomości języków, nie każe nikt czytać książek. Wystarczy kilka pojęć prostych jak gazrurka: mores, sztama i murka. Moresu nie nauczono trockistów z KOR-u na komendzie w Gdańsku; nie trzymał sztamy Gwiazda z Borusewiczem w Senacie przed wybraniem go na posadę cerbera ubeckiego hadesu, nie będzie miał posłuchu wśród Polaków kręt i cwaniak, który ubowcom się kłaniał i przepijał z nimi w odosobnionych miejscach.
 
Borusewicz nie odbiega poziomem moralnym od Wałęsy, który wypomina mu zdradziecką współpracę z działającą ze wschodnich Niemiec tajną służbą Stasi i haniebne prowadzenie za nos przez Hodysza, oficera SB.  Zapowiadanymi publicznie zmianami konstytucyjnymi w Polsce, rozwiązaniem Senatu i odwołaniem Borusewicza ze wszystkich publicznych stanowisk, pozbawieniem go odznaczeń i tytułów nie wymaże Lech Kaczyński z pamięci Polaków swojego osobistego udziału w niebywałej sztamie z ubowcami w Magdalence, bo w żadnym innym kraju na świecie nie było przypadku tak nikczemnej zmowy rządzącego reżimu z ludźmi, którzy zgodzili się robić za opozycjonistów.
 
Potrzebne są zmiany w Polsce ku normalności, bez agentów i kapusiów, bez podawania się za Polaków. Polska dojrzała do podniesienia się z kolan. Wałęsę może sobie Tusk zesłać na Kamczatkę i  Sachalin albo i na konsulat.  By rozbijać Polonię krajową wystarczy tylko zapytać Danutę, czy do twarzy jej będzie w walonkach?
 
 
Stan David Ligoń 
Europäisches Magazin SOWA - Frankfurt am Main - Herausgeber: Stefan KOSIEWSKI
http://ma.blox.pl

[Kommentare (0) | Permalink]


Dienstag, 25. September 2007

die Chancen und Risiken für Aktivitäten im europäischen Kontext , die Veranstaltung am 28. August 2007 im Bürgerhaus in Schwalbach

Von direktion, 15:24

Sehr geehrter Herr Kosiewski,

 nochmals herzlichen Dank für Ihre Teilnahme und / oder Ihr Interesse an dem Unternehmerfrühstück Rhein-Main am 28. August 2007 im Bürgerhaus in Schwalbach, das wir im Rahmen des Projekts „Schaustelle Europa“ für die „aktion europa“ ausgerichtet haben.

  Dokumentation_Endfassung_Unternehmerfrühstück_280807.pdf
610K
Pobierz

  feedbackbogen 25-09-07.doc
362K
Pobierz

 Ihre Diskussionsbeiträge haben uns zu neuen Erkenntnissen verholfen. Wir hoffen, dass auch Ihnen die Veranstaltung die Chancen und Risiken für Aktivitäten im europäischen Kontext aufzeigen konnte.

 Die Veranstaltungsdokumentation gibt Ihnen vielleicht die Möglichkeit, sich mit den einzelnen Themen vertieft auseinanderzusetzen. Sollten Sie noch Fragen zu einigen Punkten haben, setzen Sie sich mit uns in Kontakt.

 Nachdem fast ein Monat seit der Veranstaltung vergangen ist und Sie Gelegenheit hatten, über den Nutzen der Veranstaltung nachzudenken, bitten wir Sie, uns den Feedbackbogen auszufüllen – ausgeschlossen sind davon natürlich die Teilnehmer, die leider absagen mussten. Wir werden Ihre Anmerkungen in unseren künftigen Projekten berücksichtigen. Ihre Unterstützung bereichert letztendlich unsere Arbeit und die Zielsetzungen der europäischen Idee.

Es wäre schön, Sie bei einer unserer nächsten Veranstaltungen begrüßen zu können.

Mit freundlichen Grüßen

Gabriele Fandrey
Europa / Globalisierung

RKW Kompetenzzentrum
Düsseldorfer Straße 40
65760 Eschborn
Tel.: +49(0)6196-495-3252 
E-Mail: fandrey@rkw.de
Internet: www.rkw.de
Rationalisierungs- und Innovationszentrum der Deutschen Wirtschaft e.V.
Sitz des RKW e. V.: Eschborn, Amtsgericht: Frankfurt am Main VR 4170
Geschäftsführung: W. Axel Zehrfeld, Dr. Ingrid Voigt (Stellvertreterin)
Vorstand: Dr. Otmar Franz (Vorsitzender), Reinhard Dombre und Günter Schwank (Stellvertreter)
 ----- Original Message -----
From: Gabriele Fandrey
To: sowa-frankfurt@t-online.de
Cc: foerster@rkw.de
Sent: Tuesday, September 25, 2007 2:56 PM
Subject: WG: Dokumentation und Ihr Feedback zum Unternehmer-Frühstück Rhein-Main am 28.08.2007 im Bürgerhaus Schwalbach

Europa dwóch prędkości
EU - zwei Geschwindigkeiten. Herausgegeben von Stefan KOSIEWSKI, Frankfurt am Main
czwartek, 23 sierpnia 2007

[Kommentare (0) | Permalink]


Sonntag, 26. August 2007

Karta Polaka dla chazara bez Przewrotu Majowego

Von direktion, 15:15

Sopot, 8 sierpnia 2007.  Stefan Kosiewski, Andrzej Marszałkowski  

Andrzej Marszałkowski: a tak w ogóle co Pan sądzi o naszej dyslusji z Panem Kuligowskim. To czlowiek od Tejkowskiego, ale wielokrotnie w opozycji do Bolesława, jednak lewica, arianin wedle poglądów religijnych
 
Stefan Kosiewski: Z nadesłanych majli wyczytać można, że pan K. jest wojskowym specjalistą od specłużb i wywiadu wojskowego w Szwecji , który utrzymuje kontakty telefoniczne z panem Bogdanem Porębą (informacja From: zygkulig To: Andrzej Marszałkowski Sent: Thursday, August 23, 2007 10:34 PM) . Obaj z B. Porębą przed "ewentualnymi przedwczesnymi wyborami do Sejmu i Senatu RP" planują " doczepienie się do LiS- a".
 
Nie wiem, czy oprócz przedwczesnych wyborów do Sejmu planuje ktoś jeszcze  w Polsce przedwczesne wybory do Senatu, bo ja np.
 
od lat optuję za całkowitą likwidacją Senatu RP, który jako taki w świadomości Polaków niczym szczególnym się nie zapisał, a przynosi tylko niepotrzebne straty dla Narodu Polskiego i kosztuje bardzo  dużo.  Samo tylko planowane wprowadzenie tzw. Karty Polaka, to według wstępnych szacunków, od 60 do 80 mln zł rocznie. A praktycznie chodzi tylko o to, żeby chazarzy ze stepów Azji Srodkowo-Wschodniej i Białorusi, jak Andżelika Borysewicz mogli kształcić się w Polsce za darmo i mieć bezpłatną opiekę lekarską oraz m. in. 37. procentowe zniżki na kolejach państwowych w Polsce.  Czyli żyć sobie w naszej Ojczyźnie na koszt Narodu Polskiego wbrew zapisanym do Konstytucji RP banialukom  o równych prawach obywateli, a zgodnie z równością jednych nad drugimi zapowiedzianą w Protokołach Syjonu
 
Nieszczęsny Projekt Karty Polaka przygotowany przez Międzyresortowy Zespół ds. Polonii i Polaków za Granicą rządu Jarosława Kaczyńskiego, został już zaopiniowany pozytwnie m.in. przez Jana Kobylańskiego, milionera i spornego działacza polonijnego, który chcąc uchodzić za polskiego patriotę nie potrafi dostrzec, że Karta Polaka likwiduje praktycznie sprawę przynależności narodowej milionów osób, które będą chciały skorzystać z proponowanych uprzywilejowań w stosunku do Polaków, normalnych obywateli RP, żeby tylko osiedlić się na terenie Unii Europejskiej. 
 
Zgodnie z projektem, Karta Polaka może bowiem być przyznana każdej dowolnej osobie, która wcale nie musi być polskiej narodowości i nie musi mieć żadnych polskich przodków.
Karta Polaka oraz wszystkie związane z nią przywileje, naruszające w Polsce konstytucyjną zasadę równości praw obywateli, może być przyznana dowolnej osobie, która nawet nie musi mówić ani jednego słowa po polsku.
Wystarczy, że osoba pragnąca skorzystać ze szlachetnie nadanych jej przez rząd Jarosława Kaczyńskiego, Sejm, Senat  i prezydenta Lecha Kaczyńskiego przywilejów w Rzeczypospolitej Polskiej podpisze w dowolnym miejscu na Ziemi, w obecności konsula RP formularz deklaracji przynależności do narodu polskiego, a konsul należący do tzw. Korporacji Gieremka odniesie wrażenie, że osoba ta wykazuje się bierną znajomością języka polskiego oraz działaniem na rzecz kultury polskiej lub polskiej mniejszości. 
Może więc być i tak, że zainteresowana osoba kiwnie głową w odpowiedzi na jakieś chrząknięcie konsula, albo i nawet nie kiwnie palcem, bo przecież chrząknięcie mogłoby dotyczyć np. niechlubnej przeszłości dziadka zanotowanego przez policję II Rzeczypospolitej jako żydowski złodziej w Grodnie.

To, Ty, Andrzej nieźle "obrabiasz mi  dupę " u pana Kosiewskiego (trzeba było skontaktowaćmnie z nim jak byliście w Sopocie !) - "arianin" (ci byli prxzeciwko służbie wojskowej a ja zdecydowanie za), "lewica" (choć za kontrolowaną przez państwo gospodarką rynkową) , "specjalista od spec służb i wywiadu wojskowego ze Szwecji " , to mi pochlebia, ale dalekie jest od prawdy, byłem tam tylko specjalistą od wysadzania mostów i innych obiektów w obronie terytorialnej w stopniu sierżanta ! Pozdrawiam i myślę,że trochę,  sądząc po fotografii, się utuczyłeś w czasie choroby, a ja schudłem!
A po co pan Kosiewski przebywa w Niemczech zamiast służyć światłą radą Polakom w kraju,  szczególnie odnośnie Karty Polaka, która tak przesadnie krytykuje ! Skąd panowie naliczyli wśród naszych biednych rodaków na Białorusi i Ukrainie tylu "Chazarów " ? Zygmunt K.K.
Andrzej Marszałkowski po operacji video
00:13 | 985 KB
Użytkownik: kulturzentrum
----- Original Message -----
From: zygkulig
Sent: Sunday, August 26, 2007 4:34 PM
Subject: Re: [exclusiv] Stefan Kosiewski: Karta Polaka dla chazara bez Przewrotu Majowego

[Kommentare (0) | Permalink]


Kostenloses Blog bei Beeplog.de

Die auf Weblogs sichtbaren Daten und Inhalte stammen von
Privatpersonen. Beepworld ist hierfür nicht verantwortlich.